Przyszłaś do mnie w nocy, choć wcale nie musiałaś
Wiesz... mam już tego dosyć, same zło mi dotąd dałaś
Dzisiaj, tak jak zwykle najpierw dreszcze potem pot
Myślisz, że masz do czynienia z leszczem? Tak? To Twój błąd!
Siadam w kąt, myślę co mam z Tobą zrobić
Wiem, chcesz zostać tu na weekend, przetestować łóżko, dobić
Zmęczyć, żebym padł i opadł z resztek sił
Mówisz "chce poleżeć z Tobą, nie będziesz mnie dziś bił?"
Leżeć z Tobą? To jak latać ruskim Iłem
Trzęsie, piździ, pot na czole. "Start za chwilę"
Nie! Widzisz drzwi? To żegnam Cię mała
Dzisiaj z rana droga Grypo się nie postarałaś, nara! |