Chore myśli najważniejsze
ONE nie – choć bardziej chore
Podłączone do aparatury
Czerpią życie
Niczym kwiat wodę poprzez korzeń
Pstryk do kieszeni
Pozują rozbawione
Przez lata chwalone
Białe anioły – diabły
Żarty na bok
Oto śmierć zapukała
Maleństwo zabrała
Kto winien, kto winien?
Pytają gazety
Bezmyślność – podpowiadam
26.10.2005, Katowice |