w ludzkich wydzielinach prześcieradle
i futrze wielkiej niedźwiedzicy
przyzwyczaja się do snu
po środku łóżka i nóg masturbuje się
z dala od ciał które nad nią krążą
między podwiązkami
powiesiła szyję nad parapetem
i nasłuchuje drzew - szumu wody
obmywającej w zlewie brudne naczynia
na tym samym piętrze
co żyrafy w bujnych koronach
które w zasięgu wzroku zrywają się
przed nadchodzącymi drapieżnikami
nie dopadł wystraszonej zwierzyny
nie udaje już nawet martwej
wstrzymując oddech
nakrywa głowę poduszką i jest bardziej mokro
dawno nie była tak wzruszona zwierzęciem
powracającym do własnego legowiska
które znaczy w nieprzespane noce