Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Adam Weredyk

Przecinek

Spokój nie płynie w potoku czytanych słów, nie znajdziesz go w organizowaniu życia, nie usłyszysz w radio, ani nie zobaczysz w telewizji. By go odnaleźć wychodzę wieczorem na spacer. Sklep do którego trafiam ma dwa oblicza. Pod ścianami stoją półki o kompozycji wprost z czyjegoś serca. Papierowy kwiat, naturalne, ręcznie wykonane ozdoby. Nie ma reklam, nie ma uśmiechniętych twarzy fotograficznie zadowolonych ludzi, nie poznamy jakim hasłem walczą o nas korporacje. Drugie oblicze to pragmatyczne dopasowanie do czasów w których przyszło nam żyć. Kamera, pusty środek magazynu który pozwala tłumić słabości wynikające z intymności i pożądania. Brak zakamarków, brak miejsc w których złodziej miałby okazję się nim stać. Kontrola. To przeciwieństwo spokoju. A mnie tak długo się wydawało, że kontrola, to sposób na spokojne życie. Nic bardziej złudnego. Dać ludziom złudzenie kontroli, omamić hasłem wolnej woli po to tylko by natychmiast skonstruować mnóstwo przykazań. Spokój odnajduję również w pisaniu. Myśl przestaje galopować. Musi przestać, musi zwolnić, musi znaleźć własną prawdę o sobie, dostrzec ją i zanurzyć się tak, by tą prawdą się stać, by dopasować się do świata wokół, by ręka mogła napisać bez tempa. Muszę napiąć się po to, by odeprzeć zaciśnięte wokół ściany ludzkich, systemowych potrzeb. Muszę wyciszyć myśli, ogarnąć je wszystkie – tylko po to by przestać na nie zwracać uwagę. W jednoznacznym uświadomieniu, kim jestem i gdzie, znajduję do tego lenistwa siłę. To dzięki niej mury wokół mnie nagle stają się moimi własnymi, przestają ograniczać, zaczynają chronić. Przeze mnie zbudowane po to by móc. Co móc? To bez znaczenia, jesteś wolny więc wybieraj sam. Na zdrowie. Pisanie to przejaw spokoju, to opowiadanie właśnie o nim. Trzeba je przerywać, by napić się piwa, zapalić papierosa, oderwać wzrok od kartki by cos przemyśleć, by zaczerpnąć z wnętrza słowo które ulegnie materializacji w którymś z kolejnych zeszytów. By odnaleźć spokój muszę wybudować tamy wokół tego jądra, które gromadzi wszystkie linie uświadomionej prawdy o miejscu w którym żyję. Tak właśnie rodzi się chwila spokoju, wyciszenia, modlitwy, koncentracji, refleksji, uświadomienia, oświecenia… Chwila którą tratujemy pędzeni cywilizacją zbudowaną nie po to by spotkać w życiu spokój lecz po to by załatwić swoje interesy. Świat podzielony na ludzi akcji, organizatorów, poprawiaczy, długodystansowców, zagubionych, wyzwalaczy, reformatorów i tych którzy rozumieją o czym piszę. I choć często piszę dyrdymały, to sobie i Tobie stawiam przecinek w zdaniu, bo właśnie w tym przecinku, postawionym w miejscu w którym biorę oddech, właśnie w tym przecinku można znaleźć sens spoko-opowiadania.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur