Cegła - Literatura - Proza - Poezja
100 000 KSIĄŻEK NA WWW.TAJNEKOMPLETY.PL !!!
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Aggua

Głupowatość.

.już nigdy nie będzie takiej musztardy. - Mam nadzieje, że nigdy nie przyjdzie ci do głowy myśl, żeby opisać naszą historię - powiedział Głupi. Ton w jak to powiedział nie wyrażał pytania, był jakby ostrzeżeniem, pewnością. I w tym też momencie Głupia pomyślała, że chyba nigdy nie zrozumie Głupiego. Właściwie to nigdy jej nie zależało na tym zrozumieniu. Cieszyła się kiedy do niej przyjeżdżał, mieli podobne poczucie humoru – chociaż Głupiego częściej bawiło poczucie humoru Głupiej, Głupia zaś czasami tylko uśmiechała się na znak, ze Głupiemu udało się powiedzieć coś zabawnego. Głupia potrafiła wyczuć potrzeby Głupiego – był starszy od niej o sześć lat, ale czasami odnosiła wrażenie że pełni rolę jego wcześnie zmarłej matki – przytulała go, obiecywała, że wszystko będzie dobrze, że już już, niech się uspokoi. Kiedy się spotykali Głupia całą sobą zanurzała się w życie Głupiego. Pamiętam jak kiedyś pojechali na parę dni w góry. Trochę spacerów, chodzenia po górach i seks. Wszędzie seks. Głupia – ciągle czując się matką Głupiego – nie potrafiła nawet zmusić się do orgazmu. Ciągłe starania Głupiego w końcu zaczęły ją irytować. Postanowiła udawać. Skoro udawała matkę, dlaczego by nie mogła udawać orgazmu. „Kiedy się spotykali Głupia całą sobą zanurzała się w Głupiego”- to jej wystarczało. W górach spędzili pięć dni. Później Głupi zabrał Głupią do siebie na weekend. Ale zanim nastąpiło to Później, Głupia z Głupim stworzyli Czas Wcześniej. A Wcześniej Głupi chciał za wszelką cenę przeżyć coś „tak pierwszy raz” z Głupią. Kiedyś przywiózł woreczek amfetaminy. Starannie przygotował kreskę. –Tak na pierwszy raz to weź połówkę – Głupia posłuchała dobrej rady i wciągnęła połówkę. Głupi musiał niestety wracać szybko do domu, więc zostawił Głupią samą. Chyba gdzieś wtedy poszła. Na jakiś koncert. Do kilku knajp. Chodziła po mieście jak jeszcze nigdy dotąd. Wszyscy ludzie wyraźni. Rozmowy takie pasjonujące. I nagle skończył się dzień. A Głupiej wydawało się, że od jej wyjścia z domu minęła zaledwie godzina. Czas Wcześniej było też tak, że Głupia z Głupim przez dwa lata brali amfetaminę. Z tego co wiem, to robili sobie dwudniowe odstępy w braniu. Czas Wcześniej Głupia zrozumiała, ze jest słabsza od Głupiego. Kiedy kończyła jej się amfetamina i wiedziała, że przez najbliższy dzień nie złapie Zaopatrzeniowca, czuła, ze jest w sytuacji bez wyjścia. Dzwoniła do Głupiego, ale Głupi był zajęty. Głupi nie mógł rozmawiać. Głupi nie odbierał telefonu. Głupi mówił „Głupia, co ty ćpun jesteś?”. Głupia znienawidziła Głupiego. Później, kiedy Głupi zabrał Głupią na weekend do siebie, dla Głupiej wszystko było niesamowicie nierealne. Kobieta w sklepie, której płaciła za piwa. Kolega Głupiego na parkingu. Nierealny był film, który razem oglądali, coś chyba Malkovicha. A seks był całkowicie nierealny. Podobno do rana się kochali. Głupia czuła, że to co dzieje się wokół niej jest nawet nie tyle nierealne, ile jakby działo się w równoległej płaszczyźnie do tej, w której na pewno wszystko jest realne. W której jestem na przykład ja, albo Ty. Czuła, że wszystko to, co się wokół niej dzieje, tak naprawdę dziać się nie może. Głupią zabił Głupi. Zabił ją wtedy, kiedy powiedział, żeby wciągnęła tylko pół kreski. Nie wiem czy to prawda, ale podobno Głupią razem z Głupim czasami widują w moim mieście. Wyglądają jakby byli na siebie skazani. Głupia czasami chodzi do psychiatry – zaczęła mieć jakieś psychozy paranoidalne, a Głupi – podobno wierzy, że ludzie, których spotyka w ciągu dnia wszystko o nim wiedzą, że nawet w telewizji wiedzą, że Głupi się uzależnił. Głupia się z niego śmieje. Ale Głupi mówi wtedy tylko, że jeszcze niczego nie zrozumiała. Taka jest w skrócie historia, którą ktoś mi kiedyś zabronił opisać. Na dłuższą brak mi odwagi.
 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur