Cegła - Literatura - Proza - Poezja
100 000 KSIĄŻEK NA WWW.TAJNEKOMPLETY.PL !!!
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

agnieszka kropelnicka

sukienka.

Kupiłem sobie sukienkę.
Wkładam jedną rękę i drugą rękę.
Zamek myślami zapinam.
Czuję się już prawie, jak dziewczyna.
Coś poprawię, coś skrócę.
Tam rozpruję, wyrzucę.
Nićmi nadziei zaszyję.
Zrobię z siebie piękną dziewczynę.

Włożę trzewiki na obcasiku.
Co by mieć klasę i trochę szyku.
Naciągnę zwinnie rajstopy.
Poprawię w biodrach sukienkę, bo wąska.
Nie mam bioder, jak zdrowa gąska.
W biuście wypcham i trochę zwężę,
Nie chcę już czuć się jak męskie zwierzę.
I spojrzę w przewrotne lustro potem,
Co raz pokazuję piękno a raz brzydotę.

Zakocham się w sobie na nowo,
Będę czuł się komfortowo.

Tylko twarz moja niespokojna,
Zarostem pokryta, spocona.
Oczy żalem zaszły,
Usta zaciśnięte i wrogie.
Co ja z obliczem niechcianym tym zrobię?
To, co na dole falbaną ukryję,
Ale jak tę twarz męską i tą silną szyję?
Bandażem myśli owiję,
jak ranę krwawiącą i świeżą.
Może kiedyś usta się powiększą, oczy rozszerzą.
Może cera zrobi się gładziutka,
Rysy zmysłowe, spojrzenie zalotne.

I może kobiecą dłonią kiedyś życia dotknę.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur