Aleks Korcelli
Bzy(k):)
Przyjdz w majową noc dziś do mnie
Bez pukania i bez słów
Zerwij tylko przed mym domem
Dla mnie wonną naręcz bzów
Powiedz że to tylko dla mnie
W maju kwitną wszystkie kwiaty
Że w ten jeden połączymy
Nasze barwne różne światy
Powiedz ciepło mi na ucho
Potem powtórz raz i znów
To co słyszeć chcę co nocy
Przy zapachu wonnych bzów
Kołysz lekko mnie w ramionach
Bym usnęła w rytm Twej mowy
By mógł zbudzić mnie dotykiem
Ciepły letni deszcz majowy
Tylko szeptem mów w tę noc
W którą nie żal będzie snu
Jutro znowu do mnie wrócisz
Z pękiem wonnych dla mnie bzów
|