Na blask twych oczu
Na twych łez wspomnienie
Milknie słowik w gaju
I czmychają cienie
Na twych rąk pieszczotę
Na twoje westchnienie
W deszczu i we słotę
Dręczy mnie pragnienie
Na kosmyk twych włosów
Pocałunków pamięć
PLonie tysiąc stosów
Bez chyli się łkając
Na twoje policzki
Twego głosu brzmienie
Wiatr w gałęziach szepce
Dziwi się Stworzenie
Moje serce woła
W głębokiej potrzebie
Wszystko dookoła
Przypomina ciebie