Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Anik

Przyszłość książki. Wizja Stanisława Lema?

Druk zrewolucjonizował słowo pisane, spowodował szybszy rozwój oświaty i bardzo przyczynił się do rozwoju czytelnictwa. Książki pobudzają wyobraźnię i krytyczne myślenie, skłaniają do refleksji, pomagają w rozwiązywaniu problemów, wywołują twórcze skojarzenia, ale też wymagają większego wysiłku.
Od czasu wynalezienia druku przez Gutenberga rewolucja komputerowa jest pierwszą „wielką rewolucją kulturalną ” w pełnym tego słowa znaczeniu. Już najmłodsi są doświadczonymi konsumentami mediów elektronicznych. Czerpią z nich wiedzę o świecie, trenują refleks, zdolność do wykonywania wielu zadań naraz i wyobraźnię przestrzenną.
Książki są jednak bardzo ważnym źródłem wiedzy, przez co też nieodłącznym elementem cywilizacji i dlatego ich przyszły wygląd jest dla nas tak istotny.
Współcześnie mamy do czynienia z powszechną digitalizacją i komputeryzacją, czego efektem jest m.in. pojawienie się książki elektronicznej (tzw. e-booka) i dużej liczby jej zwolenników. Już obecnie mamy więc do czynienia z próbą zmiany pierwotnej formy książki i zastąpienia jej nową, alternatywną formą. Wraz z pojawieniem się książek elektronicznych pojawiła się również usługa internetowa umożliwiająca udostępnianie w sieci publikacji cyfrowych - biblioteka cyfrowa, pojawiły się też specjalne przenośne urządzenia do czytania publikacji elektronicznych.
Zaistnienie nowych technologii w komunikacji nie sprawi jednak, że zastąpią one druk, tak jak druk nie zastąpił przekazu ustnego. Jest to po prostu kolejny etap w metodach przekazu wiedzy, marzeń i rozrywki.
Co więc zrobić, aby poprawić sytuację i odwrócić spadek popularności książki?
Bardzo istotną rzeczą dla światowego wzrostu świadomości książki jest przede wszystkim walka z analfabetyzmem, który wbrew pozorom jest na świecie zjawiskiem bardzo powszechnym.  Niezmienną, bowiem zasadą jest, że aby istniała książka musi istnieć czytelnik. Niezbędna w tym przypadku jest dobra polityka edukacyjna i kulturowa poszczególnych krajów zapewniająca dostęp do słowa pisanego, a przede wszystkim jego nauka. Według zatrważających statystyk UNESCO ponad 135 milionów dzieci nie chodzi w ogóle do szkół. Problem ten dotyczy głównie Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej.
W krajach rozwijających się, gdzie problem analfabetyzmu nie jest aż tak duży, bardzo ważną kwestią jest zaspokojenia „głodu książki”. W krajach tych, bowiem bardzo silnie zaznacza się duży niedostatek podręczników szkolnych, książek dla dzieci, mała liczba bibliotek, wysokie ceny książek. Według badań przeprowadzonych przez UNESCO, 73 % ogólnej, światowej ilości publikowanych książek rozmieszczona jest w krajach rozwiniętych, tylko 27% w krajach rozwijających się. Porównanie jest miażdżące.
Co prawda książka nie jest w krajach rozwijających się jedynym nośnikiem wiedzy, jednak nie da się ukryć, że jest dużo trwalsza niż słowo. Można tutaj zacytować powiedzenie Amadou Hampate Ba: „W Afryce, gdy umiera starzec, wraz z nim płonie biblioteka”. Dlatego tak ważną rzeczą dla rozwoju i zachowania dziedzictwa kulturowego jest zwiększenie roli słowa pisanego i książki w tych krajach, rozpowszechnianie jej bowiem ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia wszystkim równego dostępu do wiedzy, co jest zagwarantowane w Powszechnej deklaracji praw człowieka (art. 27).
„Każdy człowiek ma prawo do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym społeczeństwa, do korzystania ze sztuki, do uczestniczenia w postępie nauki i korzystania z jego dobrodziejstw.”.
Brak tego dostępu to niestety istotna bariera dla rozwoju.
Kluczowym punktem w utrzymaniu książki na wysokim poziomie zainteresowania jest również, oprócz promowania lektury, popieranie twórczości literackiej. Można to robić przez organizowanie różnego rodzaju konkursów literackich. Powinno się też kłaść bardzo duży nacisk na zwyczaj pisania wypracowań szkolnych już od najmłodszych klas szkoły podstawowej. Istotną jednak sprawą, jak nie najważniejszą, jest zachęcanie dzieci i młodzieży do czytelnictwa, między innymi przez zwiększenie produkcji książek dla dzieci, wszelkie konkursy i aktywności literackie oraz tworzenie bibliotek w mniejszych ośrodkach i na wsiach.
Nie trudno się nie zgodzić z faktem, iż dużą rolę w zwiększeniu czytelnictwa odgrywa też cena. Dlatego warto popierać tanią książkę, różnego rodzaju wersje kieszonkowe, które znacznie obniżają koszt wydania książki oraz wszelkie publikacje dzieł w odcinkach w prasie.
Wiele razy przepowiadano już śmierć książki, przetrwała jednak tych, co wróżyli jej upadek.
W szczególny sposób przyszłość książek opisuje Stanisław Lem w „Pamiętniku znalezionym w wannie”:
„Szczegółów kataklizmu nie znamy. Według ustnych przekazań skrystalizowanych dopiero w czwartym galaktium ogniskami epidemii były wielkie zbiornice wiedzonośnych papyrów, tak zwane bao-blyo-theki. Reakcja zachodziła prawie momentalnie. Na miejscu bezcennych złoży społecznej pamięci pozostawały stosy szarego, lekkiego jak popiół pył; Był to, w samej rzeczy okrutny cios zadany dumie człowieka późnego neogenu, który w swym mniemaniu sięgał już do gwiazd. Koszmar papyrolizy wchłaniał w siebie wszystkie dziedziny życia, w miastach wybuchała panika, pozbawieni indywidualności ludzie tracili rozsądek, załamywały się dostawy dóbr, dochodziło do aktów przemocy, technika, rozwój nauk, szkolnictwo - rozpadały się i ginęły. Gdy centrale energetyczne stawały, nie można ich było dla braku planów naprawić. Gasły światła elektryczne, a nastałą ciemność rozwidniały płomienie pożarów. Tak wkroczył neogen w czasy chaotyckie.”
Mimo przedstawionego przez Lema obrazu apokalipsy książki papierowej uważam, że o wiele bardziej zagrożona zagładą może okazać się jej forma elektroniczna. Nie wiemy, bowiem do końca, jak zachowają się systemy informatyczne przeciążone ogromną ilością bitów ani też - jakie czynniki mogą mieć w przyszłości negatywny wpływ na elektroniczne nośniki informacji. Dlatego też przechowywanie oraz konserwowanie książek i dokumentów papierowych, jest niezwykle potrzebne.
Stare i nowe metody uzupełniają się, a nie zwalczają. Powinniśmy jak najbardziej wykorzystywać zalety nowych technologii. Szybki przekaz tekstu dzięki Internetowi, otwierający nowe perspektywy dla postępu edukacyjnego, kulturowego i gospodarczego powinien zająć bardzo ważne miejsce w polityce rządowej. Internet otwiera nowe horyzonty przed edukacją na odległość oraz wymianą wiedzy między krajami uprzemysłowionymi a rozwijającymi się. Zaakceptujmy nowe formy ekspresji jako nowy etap w postępie komunikowania się i nowe narzędzie wiedzy i badań. Jednak nie traktujmy ich jako czynnika zagrażającego wartościom książki.    
Reasumując, wyobrażenia niektórych zwolenników elektronicznych publikacji o tym, że zastąpią one książkę tradycyjną są - moim zdaniem - nierealistyczne. Natomiast katastroficzną wizję Lema powinniśmy traktować raczej jako ostrzeżenie, motywujące do poszanowania książek, niż - rzeczywistą groźbę ich zagłady.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur