Margaret Kohr pijąc kawę ustępuje miejsca Jej życie już dawno było publiczne publiczna rzeczywistość już dawno bo teraz M czuje urodzaj
za każdym razem kiedy kawa parzy język obiecuje żyje się raz żyje życiem ale nie pasuje mi ta kawiarenka, zbyt słodka kawa
Margaret Kohr wspomina mężczyzn brudnych fanów WŁADCY PIERŚCIENI i OPOWIEŚCI Z NARNII, bywali też kochankowie literaci którzy brali ją od razu i nawet przypadkiem powstało dziecko dziecko Margaret Kohr, która pije teraz kawę w lokalu i czeka aż ktoś się przysiądzie i zechce
porozmawiać M szuka M jest tylko człowiekiem i nieustannie je wiśnie pozbywając się pestek, owoce są zdrowe i M też jest zdrowa pestki są zawsze w owocach pestki wpadają w serce
|