Prawdy życiowe
trzeba żyć i trzeba umrzeć-tyle wiesz?
dzień, którego nie pamiętasz ale podobno
byłaś cała z krwi, płakałaś malutka w jasnej
pościeli z wierszy twej matki. Trzeba żyć i
trzeba umrzeć, żadne odkrycie. dzień jak
opuszki łez i snów. dorastasz malutka?
masz coraz wyraźniejsze oczka i dłuższe
włosy, umiesz chodzić i trzeba żyć i trzeba
umrzeć. Ale przedtem zrób siku, zrób
i powiedz „Mama”, „Tata”- kim będziesz
malutka zwinięta w tanecznym kręgu.
dorastasz i jest coraz gorzej, guma klei
ci się do ust. Na osiemnaste urodziny
on zakłada gumę i jest ci naprawdę dobrze.
miło. przyjemnie. Guma bywa że pęka a ty po prostu
palisz papierosa: „na coś trzeba umrzeć”- powtarzasz
i patrzysz mu w oczy. Może mały ślub? Może mała
„ja”- duża już zużyta jak kartka papieru, wylizana
pisze wiersze w ciemnym pokoju. pisze i twierdzi
że ma talent. trzeba żyć i trzeba umrzeć. lubisz imprezy-
jak każda w twoim wieku podpadasz a częstotliwość myśli
ograniczasz do trądziku różowatego,
który nie schodzi z twej skóry mała? próbujesz zmieniasz
partnerów ale kochasz. tylko jednego. Kochanie jest przyjemne
kochanie się w łojotoku i trądziku - piersi i kochanie się
w kochanie z dobrze jest kochać i nie męczyć się.
nie studiować. trzeba żyć i trzeba umrzeć umieć.
-brzuch ci rośnie mała- już czas dać życie.
pisze wiersze w ciemnym pokoju.
|