MOJA TESKNOTA
Moja tęsknota sięga srebrnych gwiazd
Z wiatrem i deszczem w pustym polu gna
Po zroszonej łące spaceruje
Wśród barwnych kwiatów
I szumiących traw
Moja tęsknota niezmierzona jest
Niezbadana jak wszechświat
Głęboka jak studnia bez dna
Kto choć jeden jedyny raz kochał
Poznał jej smak
Moja tęsknota niewysłowiona jest
Więc jak ją słowem wyrazić mam
Na nic tu nie zda się metafora
Na nic mych wierszy błam
Bo moja tęsknota nosi twoje imię
I oczu twych szmaragd ma
Moja tęsknota jest jak miłość do ciebie
Bez początku i bez końca
Gdy jesteś daleko
Blednie błękit nieba
Gasną złote słońca
Świat pogrąża się w ciemnościach
Radość w sercu kona
Taka jest właśnie moja
Kobieca tęsknota |