LE ROI EST MORT, VIVE LE ROY !
Niebawem zabrzmią wawelskie dzwony
I syren wrzask na baczność
Postawi niejedne nogi
Rozhisteryzowanych płaczek judaszowy tłum
Czerwono-białą płachtą flagi
Przesłoni kocie oczy
Umilknie na chwilę
Żabi rechot
I spojrzeń sztylet złagodnieje
Żałosnych dowcipów
Wyczerpał się już repertuar
Żelaznym ptakiem runął
W katyńską ziemię
Jeszcze tyko jedną chwilę
Ramię w ramię równi
Z bratem- brat
Żałobą i smutkiem połączeni
Póki na wietrze jak cmentarny znicz
Nie wygaśnie dobro w sercu ludzkim
Póki pamięci kruchy
Nie przywiędnie kwiat
Jutro znów zabrzmią
Srebrne dzwony
Przyblaknie nieco katyński las
Z serc ludu opadnie
Emocji czarny welon
Walką o najwyższe krzesło
Krwawo rozgorzeje czas
LE ROI EST MORT, VIVE LE ROY!
|