czy przygarniesz mnie smutek swoich oczu kiedy poproszę cię o to
czy odrzucisz jak chwast ciskający między buty spojrzenie nieporadnych chwil
czy przemilczysz tą dal czy wykrzyczysz echem zasypując bezkres horyzontów
czy ukoisz pragnienie ból rozrywający przełęcz westchnienie własnych niepewności
co zrobisz brzasku wiosennego nieba |