Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Ewa Nabiałczyk

Vladimir Nabokov

 

Nurzam się w szczęśliwych wyrażeniach,

oblewam genialnymi frazami,

opływam w zdania współrzędnie złożone,

zapadam się z głową w wyszukane porównania.

Robię oko do czytelników –

poukrywane tam i ówdzie tropy,

jednak nie tak starannie, by uważny odbiorca

ich nie znalazł.

Gdybym nie pisał byłbym matematykiem –

pisanie ma wiele wspólnego

z rozwiązywaniem równań kwadratowych.

Tymczasem łapię motyle, chodzę do burdelu.

I jestem mylony z kompozytorem – Nicolasem –

Joyce na próżno twierdził,

że można tworzyć wartościową sztukę dla mas.

Uważni odbiorcy wprawdzie mnie z nikim nie mylą

ale jest ich mniej.

„Pewien mądry Łotysz, którego poznałem w Moskwie w 1919 roku, powiedział mi raz, że opary zadumy, w których bez żadnego powodu od czasu do czasu się pogrążam, to niezawodny znak, że skończę w domu wariatów”

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur