Rzeczy tego świata - powstają i giną. Ktoś się rodzi, ktoś drugi umiera. Stoję... Na środku pustyni asfaltowej spoglądam na Boga. Upadł. Jedno skrzydło złamał na pół. Z drugiego wypadły pióra. Upadł - już nie wstanie. Kolejny Ikar XXI wieku. Może ja będę kolejnym? |