gorzka jest ta cytryna
o drewnianej skórze
tyle słów zamyka butelka
ile trzeźwości napiętej membranie
cisza wyrywa z korzeniami
czuję się obcy
choć gra muzyka i leje się wódka
przyszłość w przeszłości
przycupnęła pod murem
czeka na połamanym kirkucie |