Pochowaj mnie jak psa przysyp tą pogańską ziemią z dala od zgiełku krzyzy i modlitw w samotni pod starym drzewem Pochowaj mnie bez boga bo boga nigdy nie widziałem tam pośród tych gaszczy krzaków gdzie rzadko kiedy ktoś chodzi Pochowaj mnie i nie pal świec światło nie bedzie mi już potrzebne skończyłem wędrówkę,już nigdzie nie idę ziemia mnie teraz tuli w ramionach Pochowaj mnie jak psa juz teraz więcej od niego nie znaczę nie stawiał mogiły i nie módl się chciałbym być zapomniany |