Zaczynamy się znaczyć
Połyskiem szkieł olśniewać
Palą się w nas zdarzenia
Palą się w nas postaci
Wewnątrz się szerzy nietakt
Wybucha spazmów napływ
Ten temat jest nie taki
Płuco dymiąc narzeka
Czego tu jeszcze szukasz
W tym beznogim spojrzeniu
Zostało zapomniane
Czy można się do pusta
Zmyć wytrzebić odtlenić
W bladą tabula rasę? |