poeta był na dnie - wycieczka przyzakładowa wczasy pod gruszą top management training about how to make possible the impossible [poeci imają się różności] co jeszcze - nie wiadomo generalnie temat rzeka w zasadzie można traktować o wszystkim w myśl siwczyzmu i zgodnie z bursztynową zasadą wszystko jest na miejscu poza europą
poeta był na dnie chodziły mu usta od szyjki do szyjki dna butelek były puste, kobiety również tfoorczość pod znakiem zapytania
paradoksalnie okno stało w miejscu drzewa zapierdalały jak opętane goniąc warsa choć nic w nim nie było a reszta jakby teges... w euro rdza w kiblu niezmiennie miała kolor wydalonych krakersów mignęły marmury i garnitury ale ten temat komuś juz przypadł w przedziale
tory obesrane wielokrotnym kotem bilety, mocz zaschnięty i nie do pary skarpetki
poeta był na dnie taka kolej losu
jaki los pekape
|