Ponad światem
Ponad światem unoszę sie . Swoje dłonie wznoszę do słońca , wysoko . Nad Świate lecę byu spełnić moje marzenia Wokół widzę błekit nieba. I dostrzegam postacie tych , którzy tak jak Ja wznoszą się by sięgnąć gwiazd Lecimy tak w zwartym pochodzie widząc tych , którym nie udało się oderwać od zimie i zostali tak bezsilnie zakotwiczeni i wygladaj jak martwe posągi wsród traw . Za chwile staną się tylko wczorajszym wspomnieniem w naszych rozmowach .
|