zachodzą słowa za skórę
pod paznokciami zostaje nietykalność
i rzemieślniczy efekt przekuwania wartości
popołudniami marzy się przerzutnia
miejsc wyprodukowanych
priorytetową przesyłką prawej półkuli
zespół oka suchego tłumaczy
nałóg
każdy nałóg
pobierają prowizję przy łykaniu
widziimsię
i wypluwaniu
glutów niewiary
zadowolenie bije na kilometr
nie wiadomo tylko kogo z nas
a jednak
niedowiary w nich
pozostawia przebarwienia na słowach
a skórne choroby ciągną się jak guma
tym sposobem nie potrzebujemy już
rejestracji na lędźwiach
która ciągle wystaje z wiersza LL
|