Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Karol Pęcherz & Kamil Zając

Ula la la!

 

 

 

 

 

Panowie Redaktorzy: Droga Kasiu, pozwolisz, że zamkniemy się na chwile w naszym ciasnym ulu pytań i odpowiedzi narażając się na drobne ukłucia żądeł, ale nie obawiaj się zanadto, mamy świetny miód, który miejmy nadzieję, swoją słodkością wynagrodzi Ci te drobne i ewentualne stany zakłopotania. Więc, honey, jak tam Twoja figura

(w retoryce jak i w praktyce) i czy czujesz się już „figurą” w światku literackim?

 

KasiaSelenta(UlaFigure): Dobre określenie światek. Dla swoich znajomych jakąś figurą na pewno jestem.

 

No dobrze Kasiu, ale opowiedz nam jak to się stało, że młoda poetka z dorobkiem książkowy, zabiera się za wydawanie tomików? Czy możesz przybliżyć naszym czytelnikom swoją

dotychczasową twórczość? Czy jesteś zadowolona ze swoich poczynań jako poetka?

 

Moja działalność poetycka nie jest związana z moją działalnością wydawniczą.

Także skoro dziś spotkaliście się ze mną jako z 1/3  Ad.wersu, nie mówmy o tomiku,

nazwijmy go tak: "było - minęło"

 

Czy trzy, znakomite, młode i utalentowane dziewczęta to wystarczający kapitał aby myśleć

 o wydawnictwie, a może macie coś jeszcze w zanadrzu?

 

Po pierwsze dziękujemy za uzasadnione komplementy. Jeśli coś mamy w zanadrzu,

to póki co dokładnie tam to pozostanie.

 

Nasze żądełka wkłuwają się coraz głębiej, ale wierzymy, że doprowadzimy rozmowę

do finiszu. Miód cały czas czeka. A zatem, pszczółko, jak sobie radzicie w bezwzględnym świecie wielkiego biznesu, czy łatwo

 jest pozyskać stałych sponsorów na uczciwych zasadach, czy macie już strategicznych

partnerów, jeśli to nie tajemnica?

 

Pszczółką w tym towarzystwie nazywana jest Maja, ja pozostaję Ulą. W tym biznesie nie jest łatwo, ale nigdy nie założyłyśmy, że tak będzie. Każdy dzień stanowi nowe wyzwanie,

spotkania z nowymi ludźmi, a co ciekawe, nie są to ludzie związani wyłącznie ze

światem literatury, co pozwala nam na jeszcze szersze planowanie. Loga sponsorów

zobaczycie w książkach.

 

A czy możesz wymienić kilku strategicznych partnerów?

 

Dominika Jakimowicz, Maja Martyniuk, Marek Sikorski i nasi Autorzy, zarówno ci,

których znacie, jak i ci, których jeszcze nie poznaliście.

 

Na witrynie Ad.wersu, można przeczytać, iż Waszą ambicją jest wydawanie tylko dobrych

 książek, które nie spowije gruba warstwa kurzu. Cóż się kryję za tym skądinąd niezwykle

praktycznym hasłem? Funkcjonuje przecież takie przeświadczenie, że tylko piszący poezje

czytają poezje. A liczba poetów jest na stałym poziomie, co gorsza liczba ta nie należy do

 astronomicznych. Więc jak to będzie z tym kurzem?

 

 

 

 

 

W Polsce brak jest kultury czytania poezji. Naszym zadaniem będzie wypełnienie tej

niszy, a więc przede wszystkim przekonanie ludzi, że poezja też człowiek. Także

nietypowa dystrybucja, szeroka promocja, wiele wieczorów autorskich, komercyjne

media i my 3.

 

Czy tak znakomita trójca jest w stanie zmienić kulturę czytelniczą w Polsce?

 

Tak

 

Ile dajecie sobie na to czasu?

 

Tyle ile będzie potrzeba

 

 

Zapewne czekasz z utęsknieniem na pytanie o plany wydawnicze, no więc pochwal się kogo

 udało Ci się przekonać do Ad.wersu?

 

www.adwers.pl, tam jest taka zakładka "autorzy"

 

Znajdują się tam nazwiska autorów, którzy kojarzą się nam z portalem Nieszuflada.

Wybacz naiwność naszego pytania, kompletnie nie znamy się na branży wydawniczej,

ale jaki jest sens wydawania wierszy, które można przeczytać na łamach wspomnianej

witryny?   Dlaczego wybraliście akurat tych autorów?

 

Po pierwsze skąd wiecie, że wiersze w tomikach będą tymi z Nieszuflady?

A po drugie czasem mamy wrażenie że NS tylko dla niewielu stanowi miejsce do

 poczytania wierszy. Bardzo często bywa się tam tylko po to, by pokomentować,

poklepać się po pleckach. Poza tym książka jeszcze przez długi czas cenniejszą

będzie niż internet.

 

Czy nie obawiasz się zarzutu, iż Wasze wydawnictwo będzie miało zbyt towarzyski charakter?

 

Moja obecność w "towarzystwie" pomaga Mai i Dominice dostrzec pewne sprawy,

 zaś ich nieobecność - mnie. Nie ma nic złego w przyjaźni z kimś, kogo się wydaje

bo jest znakomitym poetą.

 

Wydawać by się mogło, że jest, jak sądzimy, nieco inaczej z tym wydawaniem i przyjaźnią.

Niedawno doszło do spektakularnego powstania poznańskiego wydawnictwa, którego duchem sprawczym jest Edward Pasewicz, który to w tymże wydawnictwie, wydał swój poemat „Th”. Czy zamierzasz dokonywać takiej praktyki, również w swoim wydawnictwie i wydawać swoje

 teksty?

 

Z tego co wiem Edwarda wydała Kserokopia Jarka Łukaszewicza, nie wiem na ile jest

z nią związany. Jeśli któraś z nas napisze kiedyś książkę, którą będą chciały wydać inne wydawnictwa, to będziemy wiedziały ,że drukując to u siebie nie przyniesiemy

Ad.wersowi wstydu.

 

 

 

 

No dobrze Kasiu, oddalmy się, choć na chwilkę, od tematyki stricte wydawniczej skupiając

 uwagę na Twoich słynnych i świetnych „Spotkaniach Uli”. Udało Ci się zintegrować

nie tylko przecież warszawską liryczną bohemę, wszak przyjeżdżają na nie osoby zewsząd.

(My również mieliśmy okazję zagościć w diunejskich włościach, było nad wyraz miło,

 a jakże!) Jak doszło do tych spektakularnych spotkań poetyckich? I czy jesteś

usatysfakcjonowaną organizatorką?

 

Spotkania zawdzięczam Piotrowi Fiedlerowi, który podsunął mi tę myśl.

Potem uzależniłam się od organizowania tych właśnie ulinych imprez, i z tego co wiem,

nie tylko dla mnie są one ważne. A jak miło popatrzeć na ramiona Kuby

Przybyłowskiego, który je prowadzi!

 

Może wystarczy już tych żądełek, tak tak dajmy już temu spokój. Powiemy Ci w sekrecie,

zwierzając się jakby z naszej tajemnicy, iż mamy takie ukryte pragnienie by znaleźć się

w najbliższym czasie w Waszych planach wydawniczych, co o tym sądzisz? Da się to zrobić?

 

Wejdźcie na stronę Ad.wersu, mamy ogłoszony konkurs. Poza tym zawsze można

napisać maila: mail@adwers.pl Jednak zanim się zdecydujecie, pamiętajcie, szukamy

tylko dobrych autorów!

 

To może chociaż Łukasz Bagiński? Bardzo byśmy prosili

 

j.w.

 

Kasiu dziękujemy Ci za tą wyczerpującą rozmowę. Tobie i koleżankom życzymy wielu znakomitych pomysłów

 

Szkoda, że was wyczerpała, mnie było bardzo miło. Pozdrawiam, dziękuję.

 

My również, kłaniamy się w pas

 

 

 

 

Rozmowę z Kasią Selentą przeprowadził Karol Pęcherz i Kamil Zając. Medium GG.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur