Jeszcze dźwięczą Nam słowa Księga prawdy Zamknięta z furkotem A już odnawia się Sierp skrzyżowany z młotem Gwiazda niby złota Blaskiem śmierci emanuje Coraz trudniej o pokoju Się bajkę kupuje Serce z niepokojem Się w to wsłuchuje Gdy Malududa Nam wojnę szykuje Chce wrócić Na Józka podboje Tam się wreszcie wyszumią Zdegenerowane woje Powie Że robi to dla dobra ludzkości Tam gdzie on ogień wznieci Tam wieczny pokój zagości KF