Spacer
Zima?
Z wiatrem
Bawi się
Trzcina
Drzewa
Liście straciły
Stoją tak smutno
Jakby nie żyły
Smutno wiatr wieje
Zimnem smaga
Mróz tęgi
Już Zapowiada
Siądziesz nad brzegiem
Patrzysz na trzcinę
Widzisz w tym cudzie
Miłą dziewczynę
Włosy na wietrze
Się układają
Melodię miłą
Do ucha grają
Możesz wpatrywać
Się tak bez końca
Chociaż nie czujesz
Tutaj gorąca
Słońce skąpo
Przez chmury świeci
Ciepło na ziemię
Ledwo doleci
Czas skończyć
Już te marzenia
Nabawić możesz
Się przeziębienia
Dziewczyna w domu
Pewno się grzeje
Traci już pewno
Kruchą nadzieję
Gdy za późno
Do domu wrócisz
Smutek na siebie
Znowu zarzucisz.
K.F. |