są takie dni które chciałbyś przenieść
do innego życiorysu
może podstawiłeś komuś nogę na kolonii
zaplątałeś się w swoich i dzisiaj leżysz
z ryjem zwróconym ku zobowiązaniom
ciążą
jak nieletnia kochanka
mężom z dwudziestopięcioletnim stażem
wiem że możesz dużo znieść nawet teściowie
którzy mają cię za łajzę bez kasy i perspektyw
wydają się mili
jeśli ich zestawisz z dniami
kiedy lustro miękło
a oczy pękały