egzaltowani chłopcy powinni umrzeć
na wschodzie, sypać głowy popiołem
i popierać politykę ocieplania stosunków;
być oparciem dla siebie, muśnięciem
ogolonego policzka, pocałunkiem
w czuły punkt.
arabskie dziewczyny czytają wiersze
za barem i free press;
wolne żarty są na miejscu, wolne
związki też i powoli łapię ten stan:
coś pomiędzy rozpłynięciem się w mgłę,
a placem czerwonym.