absolutna bieda z nędzą. to właśnie nas czeka.
myślisz że kiedy stoisz na dworcu i rozważasz
odrodzenie moralne wszechświata- co się dzieje obok? ktoś
pochyla się nad spinem elektronu? finałem 9. symfonii?
jakimś egzotycznym owadem? kwiatem który rośnie tylko raz na rok
i tylko w jednym miejscu na ziemi?
gówno.
codziennie powstają dziesiątki nowych świństw. niedługo nas zaleje
wielka missisipi zła i ekskrementów. codziennie urzędy tworzą
papierowe smoki. subtelne trucizny trawią
nasze dusze. młodzież demoluje sklepy warzywne.
itd. etc.
więc zamykamy się na świat bo nie wygramy z gównem.
jedyne co można zrobić
żeby jakoś żyć -
to o niczym nie wiedzieć.
to właśnie nas czeka.