Cegła - Literatura - Proza - Poezja
100 000 KSIĄŻEK NA WWW.TAJNEKOMPLETY.PL !!!
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Marcin Sztelak - Wierszokleta

Moich dzieci nie ma na zdjęciach

Mógłbym im śpiewać kocie kołysanki. Dla postmodernistów.

Tymczasem wszystko poszło na marne, jestem sam jak środkowy

palec na niemodnych polaroidach.

Życie warte szeląga, niezłamanego, ale bez znaków wodnych.

I testament napiszę na pomiętej kartce, nie na papierze czerpanym.

 

Ja wrzód na tyłku Pana, ( z dużej litery, na wszelki wypadek

z szacunkiem), zapisuję to, czego nigdy nie miałem, obojętnie

komu. Zresztą będzie nieważny bez wzmianki o zdrowych

zmysłach. W takiej chwili nie wypada kłamać.

 

Świat lubi się zatrzymywać w pół zdania, jak pijak albo pianista

w podłej knajpie. Całkowity brak taktu. Za to całkiem niezła

znajomość melodii. Solo na trąbkę i na orkiestrę. W ostateczności

śpiew a cappella.

 

Znowu nie zasnę, z tą perspektywą upływającego deszczu za oknem,

zatartym gdzieś u biegu ulic horyzontem. Ciężko tak po prostu

zamknąć oczy kiedy stawy trzeszczą, zbawienne myśli wykręcają

palce. Jutro na pewno odpuszczą straty niepowetowane, rozgrzeszą,

ucałują w czoło. Z błogosławieństwem na dalszą drogę.

 

Będzie z górki więc nieważne, że widzę tak niewyraźnie, a łza

w oko kole.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur