Przez chwilę byłem latawcem lewitacja swobodna jak smak dobrej kawy w ustach pamięć trosk żadnych szczęścia pozory I ta wolność przedziwna kiedy spoglądam w dół zdziwienie tej co sznurek trzyma
Przez chwilę byłem latawcem lewitacja swobodna jak smak dobrej kawy w ustach pamięć
trosk żadnych szczęścia pozory
I ta wolność przedziwna kiedy spoglądam w dół zdziwienie tej co sznurek trzyma