moje miasto miastem już nie jest
nie wiem co z nimi się dzieje
wiatr bezlitośnie omiata ulice
i gwiżdże w zaułkach pustych
jakby chciał zrobić mi na złość
za to że jeszcze tu jestem
czego szukam sam nie wiem
może tajemniczego szeptu ludzi
którzy ściszonym głosem mówili
jakby w obawie ze strachu
przed czym
brakuje mi zapachów wiejskich dziewczyn
które tu przyjeżdżały
kochały tak inaczej
nigdy na niby |