Na drogę mnie, pobłogosław… Pobłogosław mnie… Czego się śmiejesz? Nie śmiej się… Śmiej się ile chcesz!
Wszystko idzie jak z płatka. Powoli idzie… Szaleńczo płynie… Krew z nosa!
Powycieraj oczy, twarz, usta.
Poprzecieraj każdy kąt.
Z brudnej sukmany pacholęcia wyjmij skowyczące zwierzę.
Burzę się, durzę… Szumią łąki.
Warzy się mleko, Rozsadzając dzbany.
|