języczki biletów wsuwają się w usta
kasownika centrum handlowe hospicjum
centrum onkologii wycinek miasta
gdzie można spotkać ludzi z naroślami
we wszystkich możliwych miejscach
wystarczy byle stłuczka żeby twarze
stały się wykrywaczami min i drgały
nozdrza zmienione w detektory
przez powieki uchylone dyskretnie
jak żaluzje wydobywają się resztki
wewnętrznego światła
niektóre są zbyt ciężkie to zapadnie
ukrywające wyrok uwiąd starczy
dla wszystkich proszę się nie pchać
|