Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

MARIUSZ APPEL

tonic - wiersze

tonic

 

mar.a.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 trujka

 

blady siedział i czytał mastertona krew
odpłynęła z twarzy ubarwiając strony
zwykły kurs linii 195 nic sensacyjnego
by się nie wydarzyło gdyby nie zaczął mówić

 

zamiast strun głosowych mam końskie włosy

i ginekomastię piersi wybrzuszają mi się jak dusza

wychodząca z futbolówki kiedy puszczą szwy

 

matka hoduje na języku garbniki zlizuje

śmierć z martwych zwierząt wyprawia ich skóry

na tamten świat - elastyczne i miękkie

 

ojciec to ofiara schizmy półkul zaczepia kobiety

spacerujące po trawnikach analizuje znaki zostawione

na odchodnym przez psy z którymi sypiają

 

żona na co dzień siedzi na kasie jaśnieje

jak supernowa w osiedlowym supersamie

nocą wprowadza kody paskowe na moim ciele

 

z nosa sączył się towot

 

 

 

 

psychobabble

 

pogładził piętę z której jednorazówką dopiero co usunął

zrogowaciały naskórek język sondował górną szóstkę

gdzie zamiast plomby ma wstawiony neodymowy magnes

przed wyjściem trzeba by jeszcze sprawdzić czy nadal potrafi

jednym ruchem wskazującego palca namierzyć koci pępek

 

tym razem mogą się nie nabrać na opowieści o sztukasach

pilotujących eszelony nurów albo pustułce

która po nieudanym pikowaniu została w wodzie

reinkarnowana jako okręt podwodny

wyciągnie wtedy nity z tęczówek i pokaże swoje animacje

 

żeby tylko nie zapomnieć o usunięciu resztek jedzenia

tkwiących między zębami

najgorsze że w przełyku znów zalęgła się ślimacznica

jeśli zacznie pluć rdzą będzie po sprawie

 

 

 

 

ćmij się, pleć

 

w przeznaczonej do rozbiórki nastawni bawimy się

w chowanego babka siedzi na modłach u paluchowej

która dłońmi szorstkimi jak pumeks ściera kurz

z jedynej w pokoju półki martwy naskórek czasu powie

gdy sprzączki palców zacisną się na policzkach

w tle słychać orkiestrę pod dyrekcją wiesława pieregorólki

 

przestaliśmy odwiedzać jej dom przy torach

bo zaczęła odliczać stacje na różańcu z rybich kręgosłupów

mówiąc że jest dróżniczką pana boga

 

 

 

 

„poisson d’or”

 

aleksander nigdy nie spaceruje on węszy

i szepcze cancel cancer tele-fere-mony

wgryza się wyjątkowo mocno w jabłko

żeby pokazać czerwony odczyn na miąższu

 

opowiada jak mając kilka lat oswoił świat

rysował twarze ale czasem usta stawiał na sztorc

i robiły się z tego domy

to było zanim porwały go kapsułki nembutali 

 

dłońmi osłania twarz przed słońcem

między palcami tworzą się korytarzyki światła

grywasz na pianinie ale nie ufaj ludziom

których serdeczny jest dłuższy od twojego członka

 

 

 nanakepichu

 

jako czternastolatka była leczona na syfilis

wstrzykiwaniem rtęci do krwi dlatego ogłuchła

teraz helba jest blada ma białego psa i znalazła

odpowiednik wewnętrznego miasta na wyspie

gdzie ziemia rodzi drzewa tylko na cmentarzach

i mówi się że zły duch gdy wejdzie w człowieka

to najpierw odczepia mu oczy tak jak się ściąga

obrazy po zakończeniu wystawy helba obserwuje

chłopiec bawi się wydłubując stalowe kulki z łożyska

gonzalo sczerniałymi od henny palcami rozgniata

łodygi kwiatów żeby zneutralizować zapach lateksu

oddaleni jeden pionowo jeden poziomo jak kamienie

w go tworzą kształt

 

 

 

tężnia

 

błażeju obróć powoli głowę w stronę gór

aż zniekształcona przez colobomę źrenica

w kształcie dziurki od klucza uchwyci biel

spływającą z podbrzuszy szczytów jak nasienie

 

gdybyś spróbował dopasować wyżłobienia w korze

i korytarze żył na dłoni przypominające koryta rzek

zaznaczonych na mapie która zaprowadziła cię tutaj

usłyszałbyś własny głos płynący z obcego źródła

 

i nie opuścił wioski zanim ostatni massey ferguson

nie zostanie wyprowadzony w pole dopóki wiatr

nie wydłubie wszystkich liści paczuli z dna dżonki

nieruchomej jak kataleptyczny pies w pracowni picassa

 

zrozumiał że nie wszystko co się wydaje należy brać

serio bo śnieg może okazać się sodą kaustyczną i żreć

 

 

 

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur