to jest noc, która skończy się pojutrze, jeśli dzisiaj był listopad, jutro będzie grudzień. wszyscy śpią, w głuchych telefonach gustują pomyleni dzień dobry mówi jarosław kret, jutro nowy dzień..., nie wierzę
w te modlitwy, które podlegają cenzurze, dlatego opuściłem się w bywaniu, dlatego załatwiam to na cztery przed snem, wyjściem z domu, witam panią, która mi mózg wywróciła na drugą stronę, ale kwiatku jest nam pisane spotkanie...,
za późno, żeby zjeść coś słodkiego, za wcześnie, żeby o tym myśleć. jestem sam na sam z początkiem zimy, świętym hieronimem z jego wiecznie żywym krzyżem, z rzeźbą licentia poetica i piersiami w ramkach, które dostałem na urodziny. jestem sam na sam, ...bo muszę ci oddać twój pierścionek, przesyłam buziala skarbie. |