podglądasz mnie
przez dziurkę od klucza moich wierszy
stoisz za drzwiami
jak wszyscy
ale widzisz więcej
widzisz
przez ten ciemny
wyszarpany otwór
zaglądasz
okiem, ciałem
całym
wpasowujesz się
i jesteś już po tamtej stronie
gdzie pod ścianami
w kącie
majaczy
duch
|