MADONNY
Madonny
madonny
za co was tak ukochał Botticelli !
oprawił was w ramy
w dystyngowane suknie ubrał z szacunkiem
na tronie posadził
za co was tak uwielbił
obdarzył cnotami siedmioma
nie skąpił siły, rozwagi, nadziei, wiary, sprawiedliwości
żebyście nie musiały błądzić, nie musiały bać się,
ulegać
za co dla was tyle uczynił, tyle szczęścia
przypisał na raz, tyle życia
podarował
każdej jednej
tyle miłości
ile tylko mógł udźwignąć pędzlem talentu
nieba wam przychylił madonny
obdarzył Dzieciątkiem i aniołami
zadbał o wasze bezpieczeństwo,
spokój, którego już nie zmącą demony
otoczył ramionami świętych
powiedzcie madonny czym sobie zasłużyłyście
i dlaczego na wszystkich obrazach
macie smutne oczy ?
dał wam młodość nieśmiertelną,
uczynił matkami i właścicielkami życia
ochronił przed szaleństwem samotności, choroby
i przykrej niespodzianki
dlaczego macie twarze pełne cierpienia
usiłujecie uśmiech, który potyka się
i upada między kącikami ust jak delikatne
nieporadne dziecko
czy dlatego, że
dał wam tron – jeden
schronienie wśród aniołów – zbyt wielu
towarzystwo – do pozowania renesansowej ikony
Dzieciątko – bardziej świata
niż wasze ?
|