powiedziałeś: w naszym domu sa jeże,
jeże kosmiczne, cała ich rodzina.
mało tu miejsca,lecz żyć obok da się.
jeże też można polubić.
kiedy nad ranem tupią złośliwie,
włączam im wtedy Preludium Chopina,
a one w kuchni zmywają tależe.
lech ja tym jeżom nie wieżę.
*****
ktoś, kiedyś mnie pokochał.
teraz brudne buty zostawia na progu.
prosiłam, rozpal ognisko,
chcę żar czuć na twarzy.
minęły wieki, opadły liście,
tylko palec serdeczny,
nie rozumie tajemnicy trójkąta.
|