Monolit.
My wszyscy niewolnicy,
samych siebie.
I nie tylko.
My na swe życzenie niewolnicy
by bez grzechu.
my głupi na wezwanie każde
tak, my głupi.
my jednostajni i nijacy
my, zakonnicy i żebracy.
my tworzymy tą machine
my robaki, plugawe świnie!
by utonąć w wielkim gnoju
pod powierzchnią zanurzeni.
Dziś, już krok od tego by,
niespokojne niebo,
niespokojne piekło,
niespokojne dusze.
stworzyły jedno.
Amen. |