Ostrza
Kropla mocnej kawy Pobudziła do życia Wygłodniałe opuszki palców Ich aksamitna miękkość Zrodziła ostrza słowa Swoimi szponami wbiły się w papier Rozdarły taflę bałej kartki Ukazały wszystkim wnętrze Krew jak miłość czerwona Wylewała się dalej Była wszędzie A ostrza słowa wciąż drapały Głębiej ... Do samego serca I wywlekły je w końcu poranione Z jego kawałków ułożyły tekst Te ostrza słowa Stworzyły wiersz Z serca poezji
15.08.2004 r
|