gumka chlebowa
od kiedy upadłem na głowę krążą mi po niej
różne próżne paronomazje i paruzje.
bo widzisz, kiedy przeszliśmy obok świętej lampy
zobaczyłem w niej aniołka, który palił niedopałki
a później to już tylko konfetti.
- od tego czasu miasto
wykruszyło się jak chleb.