Pamiętasz stanie nad złamanymi uczuciami?
Te porwane skrzydła spadające z nieba,
Zwiastun wszystkich zmian, które miały nadejść,
Szansy, które nigdy nie zostaną wykorzystane.
Obracam strony szukając w przeszłości weny,
Te same słowa, te same myśli przepisane w wiersze,
Patrzę w niebo i zastanawiam się gdzie się podział błękit,
Czemu kiedy nie ma Cię nie potrafię nic stworzyć?
Wybacz, tę walkę muszę stoczyć samotnie,
O każde słowo, które ukrywa się we Mnie,
Będę walczył szukając powodu wśród uczuć,
Szukając szans, które nie zostaną wykorzystane.
Zwiastuny wszystkich zmian, które miały nadejść,
Tysiąc słów, których nie potrafiłem poukładać,
Gdzieś w ciemności wyobraźnia skryła się
Zostawiając mnie na skraju między światłem a cieniem.
Te porwane skrzydła spadające z nieba,
Pióra, słowa jak krople krwi, kwiaty walki,
Krzycząc z bólu, wpadając głębiej w obłęd,
Będę szukał swojej Muzy w pierwszej linii.
Pamiętam stanie nad złamanymi uczuciami,
Słowa spadająca z krawędzi lustra,
Łatwo jest pisać w bólu kiedy stoisz obok,
Pocieszycielka zranionych, wena nieszczęśliwych.
Wybacz, tę walkę muszę stoczyć samotnie,
Zamknąć oczy i złamać w sobie cały ten mur,
To moja wojna, linia frontu między talentem a Nią,
Chwile w których pusta kartka tworzy historię.
Pustka kartka
Miejsce gdzie talent bije się z Muzą,
Szukając słów.
|