Mija 24lata niewiem,kot mialczy za zamknietymi drzwiami ja slucha marleya cos co cie wbija w podloge i niewiesz niewiesz nic....

Spogladasz na swoje cialo spogladasz na siebie i niewiesz czym jestes kim jestes i poco jestes

Fabryka gowna,emocji,wizji,smutkow i radosci niezmienia sie nic tkwisz,tkwie w marzeniach coraz wiecej marzen coraz mniej rzeczywistosci tak wiele bledow.

Chcial bym sie zabic niewidzialna rozczka grabarza:)

Kuglarze,dziwki,skurwysyny ludzkie pomyje sterczace w kolejce po kolejne utraapienie gnijace mendy od prochow i bakteri psujace sie gzymsy spadajace stropy nieswieze oddechy przerazliwe krzyki i orginalne perfumy cevina claina zmieszane z krwia dnia codziennego wypruwam sobie zyly rozrywam je krew tryska ide ulica nikogo to nie dziwi kolejny dziwak......