Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

ogor kiszony

nawet niewiem czy to wiersz

Spiew tulipanow I tanczacych kolibrow nieistniejacych znaczen I pieknych chwil zamknietych na skrawku wszechswiata wznoszacych barwy rzeczywistosci do nie istniejacych kosci,trumny swieca na rozowo pomniki powstaja I przemijaja budza nas niekonczace sie idée pokoj brzmi znajomo w spetanej wojna afryce koliber siada na kwiecie moze jest to jego ostatni przystanek ku wiecznym cnotom,zegarmistrz nieliczy czasu dawno stracil rachube nakrece machine I delektuje sie dzwiekiem,jego zona odeszla jakis czas temu zabierajac z jego usmiechu swiatlo,kukula wystukala polnoc koliber omija zegarmistrza niechce byc straznikiem czasu,koliber jest tu I teraz delektujac sie nektarem o ktorym zegarmistrz jusz dawno przestal snic,Wrogie armie zbroja sie w cierpienia nakladaja mord I gwal na swe obojetne oczy ,czesc z nich poczuje ogrom zla inni w nieswiadomosci beda twozyc koszmar gdzie cierpienie jest jak poranna kawa,otyla kobieta placzaca z bulu zjada ostatni kawalek ciasta ona I ciastko to jedno oprocz nich niema okruszkow,na slubnym kobiercu stanely dwa slowiki bawiac sie w ludzi ksiadz jaskolka odmowil kolisty ruzaniec przybyli zaspiewali piosnke milosci rozlatujac sie w rozne strony wszechswiata z melodia wiecznej milosci,slowiki medytuja uczac sie mantr od przyrody nauczycielki niepotrzebuja buddy…ani swiatyn jest im poprostu dobrze…
 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur