* * *
moich oczu blask przyćmi
każde innej spojrzenie
w zimnej kropli deszczu
łzą gorzką się sparzysz
cień twój wspomnieniem nasączę
zamykając inne drogi
od świtu do nocy mną wypełniony
wyblakniesz
i uśmiechnę się wtedy
do Twojego ja
strzepując z policzka
ostatni pocałunek |