„Kot”
Pod moj± bram± nie stał nigdy żaden człowiek jedynie kot
Przebiegł ale to chyba nie jaka¶ metafora
Tylko zwierzę o wielu uszach i kilku ustach
Patrzyło na mnie słonecznymi ¶lepiami
Mówiło drug± z warg że ciężko żyć
Pod bram± zakurzonym chodnikiem
Trzeba się okrywać
Do dzi¶ nie mogę otrz±sn±ć zdziwienia
A nastroszony kark mówi
Przecież codziennie dostawał je¶ć
W pierwsze usta od dołu
Za¶ chłód -
- Przecież żyjemy na gor±cej riwierze
[19 lipca 2008 r.] |