* z cyklu: powrót do miasta
Pamięci *Mateusza Ziemboraka*
Powoli zawijasz do śródmieścia
nie ma już portu wrocław
fortu breslau równe rzędy książek
a na nich nierówne świeczki
Wolno chodzić po szynach patrzeć
jak gaśnie światło w twoim pokoju
i latarnie na tumskim wolno niemyśleć
być sobą źle się odżywiać i dawać dupy
Powoli dobijasz do zakrętu
wynurzenie: jesteśmy na wyspie
*P i K*
|