z cyklu powrót do miasta
* * *
Pamięci Mateusza Ziemboraka
Powoli zawijasz do śródmieścia
nie ma już portu wrocław fortu
breslau równe rzędy książek
a na nich nierówne świeczki
Wolno chodzić po szynach patrzeć
jak gaśnie światło w twoim pokoju
i latarnie na tumskim wolno nie myśleć
być sobą źle się odżywiać i dawać dupy
Powoli dobijasz do zakrętu
wynurzenie: jesteśmy na wyspie
P i K |