|
|
|
WRÓĆ |
WYDRUKUJ
|
Paweł Wieruckiha ha haaaa |
po raz kolejny
dłoń zanurzona
między udami
głaszcze kotkę
wlewasz mi
do gardła
pół butelki wina
jesteśmy pijani
nieznośnie
radośni
drzewa szumią
ale są
za oknem
a tu
światła
burdel
i twoja mrużąca
do mnie oko
kotka
|
|
|
|