- Jaki piękny mamy dziś wiersz
morderstwo na ulicy
junta w Lesoto
to już się przestało liczyć
- Wzajemnie panie poeto
zarażeni liryczną jaskrą
dławią się rozpostartymi skrótami
w oznajmujących aforyzmach
roczny bilans reputacji
zastąpił osobowość
zdegenerowanych wersów
przy wódce kto jeszcze potrafi
werbalizować się treścią w kiblu
rzygając podmiotem lirycznym
pisać lejąc na klarowność wody
tak stracić grunt w nurcie słowa